Zasłyszałam tu i tam, że modne są broszki-kokardy. Kupiłam więc podszewkę i do dzieła.....
Broszka nr 3 w pierwotnej wersji wyglądała tak.......
ale na potrzeby sylwestrowej nocy została zmodyfikowana........bez mojej wiedzy z reszta :)
jak dla mnie bomba ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aurelia :-]
no ty to masz pomysły ,broszki są bardzo fajniaste i faktycznie przypięte do żakietu nadają mu super wygląd
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ,broszki świętują swój powrót w krainę mody. Twoje są prześliczne. Każda ma swój urok i każda jest piękna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i popatrzę jeszcze na te cuda :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu :)
Te broszki są super, przejrzałam twoje poczynania i jestem zachwycona i zaciekawiona. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne broszki, kto by pomyślał , że z kawałka podszewki można zrobić coś pięknego. Fantazji Ci nie brakuje :)
OdpowiedzUsuń