Pogoda nastraja, a właściwie nie nastraja do niczego. Światła w domu tyle co kot napłakał.Biegałam z sercowym tobołkiem z góry na dół i na boki, żeby trochę go złapać i zatrzymać.Nie wiem, czy udało mi się to.
Mam jednak nadzieję, że kolorowe serducha obronią się same:) Są bardzo wdzięcznym tematem do szycia i często pojawiają się na blogach. Ozdabiane frywolitką, guzikami, szydełkowymi kwiatkami czy koronkami - zawsze wyglądają pięknie.Ja bardzo lubię je sznurować.
Pozdrawiam i dziękuję za miłe przyjecie i ciepłe komentarze
przepiękne są :)
OdpowiedzUsuńsłodko i przytulnie - yhm super
OdpowiedzUsuńśliczne serduszka pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBajka, istna bajka :-) A jakie fotki wypasione.
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka. Słodkie.
OdpowiedzUsuńSerduszka prześliczne i ptaszek też :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie moją imienniczkę :)
bardzo mi się podobają te serduszka:)
OdpowiedzUsuń