Wciągnęło mnie wyszywanie delikatnych, nieskomplikowanych haftów, w których wykorzystane są różne inne techniki oprócz haftu krzyżykowego. Ich zaletą jest też to, że na efekt końcowy nie trzeba długo czekać:).
Kolory dobrałam sama ponieważ Atalie ma własną kartę kolorów, ale nigdzie nie spotkałam przelicznika np na DMC, bo tą muliną głównie wyszywam.
Na tamborku mam już następne serce z tej serii. Zaglądajcie więc. Zapraszam i dziękuję za miłe komentarze.
Pozdrawiam
a wiesz że i mi coraz bardziej podobają się takie małe"sprawy".serduszko jest śliczne i nie ma znaczenia czy kolory są oryginalne czy nie.
OdpowiedzUsuńIwonko ja już tyle wielkich rzeczy nawyszywałam i co gorsza wszystko "do szuflady",że teraz na małe się przerzuciłam:)
OdpowiedzUsuńSerduszko śliczne, delikatne. Patrząc na nie mam wielką ochotę też czegoś takiego popróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też bardzo lubię ten typ haftu, a drobne wzorki, czasem stanowią atrakcyjniejszą dekorację niż pełny haft.Serduszko wyszło Ci prześlicznie!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne te serducho. Bardzo lubię taki styl. A dodatkowo potrafisz to ładnie przedstawić na zdjęciach. Dzięki, że pokazałaś jak robić różyczki. Przyda się:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne jest. I bardzo, bardzo dekoracyjne.
OdpowiedzUsuńKolory należy dobierać samemu. Skąd projektant ma wiedzieć, do czego to ma pasować?
Gackowa
Prześliczne! Szalenie delikatne i subtelne a efekt powalający!
OdpowiedzUsuńUrocze serduszko i śliczny hafcik, taki delikatny i romantyczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cyber Julka
http://www.cyberjulka.blogspot.com/
Jestem zachwycona tym, co Pani robi! Jestem Polką z Rosji, bardzo lubię haftować i marzę o tym, żeby nawiązać kontakt naszej Kluba "Polska Chata" z Polkami, uwielbiającymi haftować. Czy możemy z Panią się zaprzyjaźnić?
OdpowiedzUsuń